niedziela, 12 lutego 2012

Vichy Aera Teint Pure- Recenzja

Długo szukałam podkładu mineralnego, który nadawał by się do cery tłustej, nie powodując świecenia.
 Po wielu nieudanych testach trafiłam w końcu na Vichy Aera Teint Pure. Wersja do cery normalnej i mieszanej.


Podkład mineralny o  lekkiej konsystencji. Na twarzy wygląda bardzo naturalnie, nie tworzy maski, jest  delikatny. Nie daje dużego krycia, ale chyba ciężko znaleźć lekki podkład mineralny, który maskował by wszystkie niedoskonałości. Lubię go głównie za jego właściwości matujące. Jak dotąd po wszystkich mineralnych podkładach świeciłam się jak latarnia. Ten rzeczywiście matuje na kilka  godzin, co w moim przypadku jest wielkim sukcesem. 

Konsystencja podkładu jest bardzo lejąca, trzeba uważać, żeby nie przelał się przez palce.


Zawarty w składzie alkohol jest mocno wyczuwalny, zwłaszcza przy kilku pierwszych użyciach. U osób o wrażliwych oczach może powodować łzawienie.  Używając tego podkładu trzeba pamiętać o systematycznym nawilżaniu skóry. Potwornie wysusza skórę i tu głównym winowajcą jest chyba ten alkohol brrr....:/


Gama kolorystyczna dość uboga, tylko 4 kolory do wyboru. Duży plus, za to że najjaśniejszy kolor jest naprawdę jasny. Tym razem firma pomyślała i o nas, bladolicych;) Na zdjęciu widać po lewej kolor 23 Ivory, ładny beżowy odcień. Po prawej najjaśniejszy 12 Opal. Kolorek  tonacji beżowej, nie wpada w róż, co się często zdarza przy jasnych odcieniach.  Kolor 23 jest dużo ciemniejszy od 12, a przydał by się jeszcze jeden pośredni.  Dwa pozostałe to już kolory ciemne. Co mi się nie podoba w kwestii kolorów to to, że podkład bardzo ciemnieje na twarzy. Widoczne jest to zwłaszcza przy odcieniu Ivory, różnica jest ogromna. 

A tak podkłady wyglądają po roztarciu


Zamknięty jest w szklanej butelce z pompka. Opakowanie bardzo ładne, zgrabne, ale podkład strasznie brudzi pompkę, co nie wygląda estetycznie:/

Niestety kosmetyk nie należy do najtańszych. Cena waha się w granicach 80-90zł. Czasami można go upolować na promocji za ok 65zł

Podsumowując podkład nie spełnia w stu procentach moich oczekiwań, jednak jak dotąd nie znalazłam nic lepszego. Zużyłam jakieś 6 butelek i na pewno kupię go ponownie, choć uważam że regularna cena jest zdecydowanie za wysoka, zwłaszcza, ze podkład bardzo wysusza.

Znacie inne podkłady mineralne do cery tłustej??


Pozdrawiam:)
Beautybox

4 komentarze:

  1. Jeżeli matuje - super, ale to, że wysusza to wielki minus :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety większość podkładów matujących wysusza skórę:(

    OdpowiedzUsuń
  3. ja podkladu uzywam od niedawna i jako, ze tez nie lubie efektu swiecenia uzywam podkladu w piance matujacej. ja mam najtansza wersje z primarka za 1f, ktorej niestety nie mozna dostac w polsce, ale probowalas moze pianki z maybelline? :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Raz spróbowałam podkładu w musie i kompletnie się nie sprawdził. Uwydatniał wszystkie podskórne grudki i suche skórki. Od tamtej pory trzymam się z daleka od takich produktów. Podkładów w piance nigdy nie próbowałam z obawy o podobny efekt jak przy musie. Ale może warto się skusić na ten produkt:)

    OdpowiedzUsuń